Radość z powrotu do domu!
I słońce!!!
Trzeba to jakoś uczcić.
🙂
Schłodzone białe półwytrawne, przesiąknięte aromatem świeżych truskawek z nutką mięty
a po degustacji płynu… owoce, „przepojone” lekkim, pysznym, procentowym temże…
Spieszcie się zanim truskawy się skończą!
Składniki:
dobre lekkie wino półwytrawne
garść truskawek
mięta
lód
Wykonanie:
Wino wlać do karafki, wrzucić doń pokrojone truskawki i miętę
i schłodzić przez pół godziny w lodówce.
Następnie przelać do kieliszków, włożyć lód, ozdobić owocami i delektować się…
😀
Ciaaaooooo ;))
Super!
U nas jeszcze wciąż są. Ale to już końcówka. Maliny – bomba! 😀
No i ja chciałam uraczyć się i znajomych tymże przysmakiem. Wchodzę do warzywniaka….truskawek nie ma, podobno po sezonie, w drugim to samo w trzecim tez..wrrrr kupiłam malinki…PYCHA :-DDD
Witaj w klubie, Olesia. ;))) Pozdrawiam! 🙂
uwielbiam:) najlepiej bianco + zamrozone truskawki:) pycha
Na zdrowie, zatem, Oliwek. Dzięki! Pozdrawiam! 🙂
piliśmy:) szampana też. bardzo dobre 🙂
piękne zdjęcia 🙂
O tak… z bąbelkami też dobrze. Gin, pozdrawiam! :)))
Ostatnio piłam szampana z truskawkami – pyszności 🙂