Szaleństwo truskawkowe trwa!
Nie bylibyśmy jednak sobą gdybyśmy nie wymyślali kolejnych wariantów naszego ulubionego przepisu: najprostszych truskawek na zimę – KLIK.
Tym razem w wersji jaką znam z domu rodzinnego. Truskawki gotuje się dłużej, ale oczywiście – nie dodaje cukru. Jeśli zaś Twoje truskawki nie są słodkie możesz wypróbować ten przepis z dodatkiem ksylitolu.
Składniki:
6kg truskawek
2-3 łyżeczki otartej wanilii eko (do dostania w sklepach z naturalną żywnością
3-4 łyżki kuzu (nie jest konieczne)
ok 0,5 kg ksylitolu w razie potrzeby (lub syropu klonowego)
ok 0,5 kg ksylitolu w razie potrzeby (lub syropu klonowego)
Wykonanie:
Truskawki przygotuj (szypułkowanie i mycie) wrzuć do garnka, doprowadź do wrzenia i gotuj przez ok 15 – 25 minut (jeśli nie są słodkie, dołóż ksylitol lub syrop klonowy do smaku). Następnie odlej „sok” truskawkowy na sitku, oddziel mus i w ten sposób osiągniesz dwa w jednym – truskawkowy sok i dżem. Sok zawekuj w małych buteleczkach lub słoikach (idealnie pyszny w zimie po rozcieńczeniu wodą, najlepiej ciepłą), dżem – masę truskawkową zanim zawekujesz w słoikach, pozostaw na ogniu jeszcze przez kilkanaście minut. Następnie dodaj doń kuzu mocno wymieszane w odlanym uprzednio soku truskawkowym (ok 1/2 szklanki). Pogotuj chwilę, na koniec dodaj wanilię, wymieszaj i przełóż gorącą masę do słoików. Uprzednio oczywiście wyparz je starannie i przelej spirytusem (nakrętki również). Przygotowane przetwory (gorące słoje) możesz wzorem włoskiej mammy przykryć i trzymać w cieple aż do ostygnięcia albo (bezpieczniej wg mnie) włóż je do piekarnika i ogrzewaj stoponiowo do temperatury 120 stopni. Po 20 minutach wyjmij z piekarnika, dokręć porządnie wieczka i dopiero teraz przykryj kocem. Po ostudzeniu przenieś przetwory w suche i ciemne miejsce.
Gotowe!
Smacznego!
😀
Uściski!
Matka Smakoterapia
🙂
ps. Kuzu (lub kudzu) mączka z korzenia rośliny bardzo rozpowszechnionej w Azji, o niezwykłych właściwościach prozdrowotnych, używana przez lekarzy medycyny chińskiej. W praktyce kuchennej – bez smaku i aromatu, działa podobnie jak skrobia ziemniaczana (kisiel).
Ja również nie mam doświadczenia z bananami ale robiłam z suszonymi daktylami i wyszło super
Trochę głupie pytanie, ale po raz pierwszy w życiu będę robić przetwory i nie chciałabym spaprać…. Czy zamiast ksylitolu będą pasować banany?
Nie mam doświadczenia z wekowaniem bananów. Wolałabym osobiście użyć daktyli. Są słodsze od bananów. Uściski! 🙂