W czasach kiedy jeszcze jedliśmy nabiał w ilościach iście przemysłowych ;)),
ta pascha była naszą ulubioną.
ta pascha była naszą ulubioną.
Trochę za nią tęsknimy… :/
Maślana, waniliowa z dodatkiem wielu bakalii ale przede wszystkim… ZMROŻONA!
Pyszny serowy deser lodowy.
Polecam wszystkim fanom nabiałowych odświętnych deserów, zwłaszcza że jest naprawdę bardzo prosta w wykonaniu i smakowita.
A nasza pascha w tym roku będzie stu procentowo „heretycka”… czyli bez nabiału.
;))
Składniki:
ser twarogowy (zdrowszy kozi niż krowi, około 1 kg)
masło (kostka)
dowolne bakalie
słodzik (cukier, ksylitol lub stewia)
wanilia
Wykonanie:
Bakalie należy namoczyć (najlepiej na noc), następnie rozdrobnić do ulubionej wielkości.
Ser zmiksować z masłem, cukrem (do smaku) i wanilią na gładką masę (jeśli ser jest bardzo suchy można dodać odrobinkę wody). Wrzucić bakalie. Całość przełożyć do misy wyścielonej gazą i ozdobami z bakalii, nastepnie włożyć na zamrażarki.
Można używać w dowolnym stadium zmrożenia (lekkie lub całkowite).
Smacznego!
Zjedzcie ją tym razem za nas!
Smakoterapia życzy Wam Spokojnych, Ciepłych i Radosnych,
Najsmaczniejszych Świąt Wielkanocnych!!!
🙂
Dzięki za przepis! Marzyłem ostatnio o takim deserku!
Mam tylko jedną uwagę. Piszecie, że 100% heretycka, czyli bez nabiału. Obawiam się, że twaróg to nabiał. Masło też. Bo nabiałem nazywamy wszystko co produkujemy z mleka.
Pozdrawiam Carunia. I smacznego! 🙂
Też mam zamiar zabrać się za zrobienie takiej mało praco i czasochłonnej paschy, a do tego oczywiście w wersji „light” 😉 Bardzo fajny pomysł! Pozdrawiam 🙂