Ale super!
Niby nic u nas nowego,
ale nowa forma bardzo spodobała się Pierworodnemu!
😀
Na cześć zbliżających się Świąt i adekwatnie do ich jajowatego kształtu nazwaliśmy je Wielkanocnymi.
Są proste w wykonaniu, idealne dla wegan (w wersji bez jaj), dla unikającyhc nabiału lub kazeiny albo cukru, dla bezglutenowców oraz wszytskich miłośników pełnowartościowych słodyczy bez chemii i zapychaczy.
Gotowi?
Jeszcze gorące. z miękkimi daktylami w środku |
Składniki:
migdały (ok 300g) zmielone na „mąkę”
jajko (lub 2 płaskie łyżki zmielonego lnu złocistego)
kamień winny (proszek bezglutenowy, wskazany w wersji bez jajek, w wersji jajecznej zbędny, 2 łyżeczki kopiaste)
prawdziwa wanilia (do smaku, 1-2 cm laski, bądź w proszku – kilka szczypt)
można ale NIE TRZEBA dosłodzić masę ksylitolem (będzie słodkie nadzienie daktylowe) – do smaku (u mnie, jeśli już, 2-3 łyżeczki)
tłuszcz kokosowy 2 łyżki (niekoniecznie)
oraz do wysmarowania papieru do pieczenia
daktyle bez pestek pojedyncze lub zmielone na masę w wyciskarce ślimakowej bądź innym miażdżącym urządzeniu.
Przekrój. Już „na zimno”. 😉 |
Wykonanie:
zmiel migdały na mąkę (u mnie dość „gruboziarnista” 😉 ) lub użyj gotowej mąki migdałowej, dodaj kamień winny (patrz wskazania powyżej), wanilię, jajko (ubite mikserem) lub len złocisty, odrobinę upłynnionego oleju (nie jest niezbędny), ksylitol – jeśli chcesz dosłodzić masę (patrz wskazania powyżej). Zagnieć ciasto lub wymieszaj w blenderze z dużym kielichem (thermomix). Pojedyncze daktyle (lub kulki masy – lepsze dla małych dzieci) oblepiaj niezbyt grubą warstwą ciasta, wałkuj w dłoniach by były gładkie i układaj na wysmarowany tłuszczem papier do pieczenia. Zapiekaj ok. 15-25 minut w temperaturze 150 stopni (postaraj się nie rumienić zbytnio – akrylamid).
Ciasteczka – jajeczka upiecz „na miękko” lub bardziej podsusz w piekarniku (jak lubisz).
Smakowite są jeszcze ciepłe ale dla nas najbardziej pyszne okazały się dla nas następnego dnia.
Były twardsze i bardziej spoiste.
Smacznego!
🙂
Ciao!
A ile ciasteczek wychodzi z tego przepisu?
Właśnie wyjechały z pieca. Nie wytrzymałyśmy aż wystygną. Są pyszne, i megaszybkie.
Super pomysł! 🙂 ..hi hi nawet zdjęciami można sobie podjeść;)
Serdeczności!
Czy mogę czyms zastąpić kamien winny jeśli jest on absolutnie nie do dostania?
Rewelacyjny przepis.
super ciacha też takie zrobię ale zamiast daktyli dam figi:) pozdrawiam
Uwielbiam osładzać dania daktylami – są mega słodkie i zdecydowanie NIE TRZEBA już dodatkowego cukru 😀
Jak pięknie wyglądają :O Zrobię na pewno 😀 Gratuluję pomysłu 🙂
ciasteczka już w piekarniku 🙂 mam nadzieje że będą tak pyszne jak większość przepisów :))) pozdrawiam
Matko Smakoterapio, ratujesz mi kolejne Święta! Przepis cudny, zwłaszcza że u nas daktyle na topie.
cudne! wspaniale wyglądają!
wspaniała propozycja. mimo ze do świąt daleko, chyba juz dziś skuszę się na próbę generalną
wczoraj kupilam migdały mielone….i dzis sie zastanawiałam „cobytu” i już wiem 🙂 thx 🙂
a ta „gruboziarnista mąka migdałowa” to efekt zamierzony? 🙂
Cześc Iwonka:) Czy migdały maja byc zmielone ze skórkami, czy bez??
Chciałam zapytać się po co papier należy wysmarować tłuszczem? Zawsze smarowałam blachę tłuszczem albo zamiast smarowania używałam papier.
pozdrawiam:)
Ps. A sam przepis oczywiście bardzo fajny – im mniej składników tym bardziej mi się podoba 🙂