Jak to było?

Tak mnie jakoś napadło, że chleb upiekę. A że pieczywa w zasadzie nie jadamy, poza drobnymi ekscesami, to okazało się, że w domu nie ma ani zakwasu ani nawet jednej zaginionej paczki suchych drożdży. ?? Nie szkodzi. Ten chleb wyrósł na mojej potrzebie własnej, by go pożreć osobiście, nie wyściubiając nosa z domu w ramach dobrowolnej kwarantanny. Nie miał wyjścia, musiał być „samorosnący”! ? Wrzuciłam co miałam, w międzyczasie przepis ten wypróbowałam już wiele razy i zawsze z bardzo dobrym efektem. Piętkę zawsze porywają mi chłopaki a ja czekam aż ostygnie. Pachnie nawet nieźle i wyrasta zacnie jak na chlebek całkowicie naturalny i bezglutenowy. ???? Edit: trochę to trwało zanim wreszcie uchetałam film ? ? jak przygotować taki chleb, zatem gdybyście chcieli obejrzeć, zamiast czytać przepis, zapraszam zapraszam! Film znajdziesz tutaj:  Klik!

A poniżej przepis:

Składniki:

  • 350g kaszy gryczanej niepalonej
  • 100g kaszy jaglanej
  • 50g płatków owsianych bg (mogą być inne)
  • 1 płaska łyżka soli
  • opcjonalnie 1 łyżka syropu klonowego
  • 4-5 łyżek wody po kiszonych ogórkach
  • dowolne przyprawy: np suszony czosnek, suszone pomidory, zioła prowansalskie

Wykonanie:

Kasze i płatki wrzuć do miski, zalej dużą ilością wody i pozostaw na całą noc. Następnego dnia odlej wodę, dodaj przyprawy, wodę z kiszonych ogórków i zmiksuj na gęstą masę (nie musi być na gładko, nawet wolę większe ziarna kaszy w chlebie). Tak przygotowaną masę pozostaw pod przykryciem w cieple (np w piekarniku nastawionym na 30 stopni na całą noc). Po tym czasie masa powinna delikatnie sfermentować i ładnie, delikatnie kwaśno pachnieć. Przełóż ją delikatnie do naczynia do zapiekania (np wąska foremka o długości 25-30cm) wyłożonej natłuszczonym papierem do pieczenia i pozostaw w cieple jeszcze na niedługi czas (1-2 godziny). Następnie podkręć temperaturę do 200 stopni i zostaw chlebek na godzinę. Po godzinie przestaw chleb na dół piekarnika i podpiecz jeszcze przez 15-20minut. Po takim czasie chlebek jest ma chrupiącą skórkę i jest smacznie wyrośnięty w środku. Wyjmij chlebek na deskę, przykryj ściereczką i krój dopiero po ostygnięciu.

W razie wątpliwości zerknij na film (link powyżej).

SMACZNEGO!

Uściskowuję!

Iw Smakoterapia

 

 

 

 

9 thoughts on “DOMOWY CHLEB BEZGLUTENOWY NA KWARANTANNIE – bez drożdży i zakwasu”

  1. Zamówiłam już rożne maki i pyszności i będę wykonywała Pani przepisy 🙂 Pozdrawiam serdecznie! Gratuluję pomysłów, dla mnie są idealne! Długo poszukiwałam przepisów, które będę traktowała jako prewencję, dla zdrowia 🙂 Nie lubię brać leków, wolę się zdrowo odżywiać 🙂 Pani stronę już promuję pośród rodziny i znajomych 🙂

  2. Spróbuję tego przepisu, poprzedni chlebek bez glutenu (na mące gryczanej) po 3 godzinach w piekarniu w ogóle mi się nie upiekł 😀 do tej pory jest to moja największa chlebowa porażka 😀

  3. Witam,

    Mam ważne pytanie – w filmiku pojawia się informacja, że mieszanka stoi w wodzie 24h, a w przepisie, że stoi przez noc 🙂 Moja noc ma 12h, więc wolę doprecyzować, jak to ma być finalnie 🙂

    pozdrawiam,
    Agata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.