Spontaniczne desery są najsmaczniejsze!
Przynajmniej u mnie.
😉
Kremowa konsystencja, porzeczkowo – kokosowy aromat…
Mmmmm….
Prosto, bardzo szybko
i zaskakująco dobrze!
Składniki:
puszka mleka kokosowego (400 ml )
garść porzeczek
ksylitol (2 łyżki lub do smaku)
lub stewia (szczypta, lub do smaku)
Wykonanie:
Puszkę mleka kokosowego włóż do lodówki na 24 godziny by „się ostało”, by gęsta część kokosowa oddzieliła się od kokosowej wody (możesz ją zużyć do koktajli).
Delikatnie otwórz puszkę i wyjmij gęścinę, dorzuć doń garść porzeczek, dowolny słodzik i zmiksuj.
GOTOWE!
Najszybszy deser świata… czyż nie?
Jeśli włożysz deser do lodówki, schłodzony osiągnie konsystencję bardzo gęstego kremu.
Też pysznie!
🙂
Smacznego!
Ciao!
🙂
pychota! dziś spreparowałam i wylizałam naczynie do czysta. Czekam na dobrze schłodzone porcje i nie mogę się już doczekać!
Jak bym umiała też bym zrobiła takie piękne serduszka. 😀
Całusy!
:)))
Pewnie ze lepiej. My robimy takie: http://smakoterapia.blogspot.com/2013/01/domowe-mleczko-kokosowe.html
usciski!
🙂
chyba lepiej zrobc mleko kokosowe samemu wg http://www.olgasmile.com/mleko-kokosowe.html
Mniaamm. Jesteśmy po konsumpcji tego smakowego cuda, ale w wersji z czerwoną porzeczka i syropem z agawy 😉 Podeslalam linka dalej, umiescilam na str bloga, niech wszyscy dowiedzą sie o twoim talencie, Iwonko!♡♡♡
Witaj Aurora, rozgość się. Sciski! 🙂
Kochana Margot! :*
czarodziejka Iw*
Super przepis, z resztą dopiero co się u ciebie rozglądam i widzę, że same wyjątkowe smakołyki 😀
Arven, dla mnie również! Aż do teraz. 🙂 Ściski!
Lovelykate, dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam! 🙂
Porzeczki z mlekiem kokosowym, dla mnie to coś zupełnie nowego ale zapowiada się bardzo bardzo pysznie! 🙂
Jeżeli chodzi o spontaniczność w kuchni, to fakt. Wychodzą wtedy najlepsze smakołyki 🙂 Ten krem jest tego dowodem 🙂
Dla mnie – zdrowszego!. 🙂 Sciski!
Gosiu, połączenie smaków bardzo harmonijne. Mdła słodycz kokosa i kwaśna charakterność porzeczek. Dla mnie bomba, ale… co kto lubi! Pozdrawiam! 🙂
zawsze coś innego 🙂
przyznam, że takiego połączenia smaków jeszcze nie próbowałam ale nadrobię 🙂