Wegetarianie, zamknąć oczy… 😉
Dziś dzień z darami morza.
Uwielbiam je najbardziej „po tajsku” w mleku kokosowym, z limetą kaffir, kolendrą i całym zestawem pachnących przypraw… ale i mnie trzeba czasem odmiany.
Pieczarki, 
pikantny sos 
z nutą whiskey w tle.
Tak.
To jest to.
🙂
Składniki:
kilka dużych krewetek 
pieczarki (dwie garście)
czosnek bulwiasty (garlic chives albo por)
cebula
czosnek (3 ząbki)
chili (mierzyć siły na zamiary ;))
świeży imbir (odrobina)
masło klarowane
sos sojowy (shoyu lub tamari)
stewia (lub inny słodzik)
Wykonanie:
Czosnek, imbir i chili delikatnie podpraż na masełku.
Dodaj pokrojoną w kostkę cebulę i chwilę podsmaż. Teraz dodaj pieczarki pokrojone w plasterki a kiedy będą już gotowe wrzuć czosnek bulwiasty skrojony w długie pałeczki lub por pokrojony w zapałki. Podlej całość „chlupnięciem” whiskey i sosu sojowego i lekko zredukuj sos. Dodaj dla balansu maleńką szczyptę stewii (lub innego słodzika). Dołóż do całości krewetki i chwilę podduś wspólnie. 
Posyp zieloną pietruszką.
Gotowe!
🙂
Smacznego!
Ciao!
🙂

0 thoughts on “KREWETKI dla DOROSŁYCH ;)”

  1. Lubiłam krewetki bardzo. Trochę za nimi tęsknię, ale alergia, która wystąpiła po którymś spożyciu już całkowicie mi uniemożliwiła ich jedzenie (pomijając wegetarianizm i od niedawna weganizm). Tak, czy inaczej pociekła mi ślinka 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.