Klasyczne mango lassi jest nie do podrobienia.
Orzeźwiające i jednocześnie słodkie, z aromatyczną nutą kardamonu.
Z powodu eliminacji nabiału nasze mango lassi nie jest tak kremowe (-słodkie mleko)
i kwaskowe (-jogurt).
Jest natomiast skrzyżowaniem powyższego z pinakoladą. 😉
Całkiem niezłe!
Spróbuj!
Składniki:
bardzo dojrzałe mango (2 szt.)
mleko kokosowe (1 puszka)
mleko ryżowe
kardamon zielony
świeża mięta do przybrania
cytryna i ksylitol do „oszronienia” szklanki
Wykonanie:
Mango zmiksuj na gładką masę z mlekiem kokosowym i dodatkiem mleka ryżowego.
Proporcje wypróbuj wg swojego smaku.
Z mlekiem kokosowym koktajl będzie gęściejszy
(w tej wersji radzę dodać trochę soku z limonki lub cytryny) ,
za to z większym dodatkiem mleka ryżowego będzie mniej… kokosowy! ;))
Dodaj kilka ziaren utartego kardamonu, kilka kostek lodu i zmiksuj.
Oczywiście jeśli chcesz, możesz osłodzić do smaku,
choć dojrzałe mango powinno być wystarczająco słodkie.
Voila!
Pycha.
🙂
ps. szron na szklance osiągniesz w następujący sposób: odwróć szkło do góry dnem i zamocz jego brzegi w soku cytrynowym, a następnie w ksylitolu (cukrze) .
I jest.
Ciao!
Superrr! Pozdrawiam! :)))
Dzisiaj w końcu mogłam spróbować mango lassi. Pyszne, dojrzałe, słodkie mango, jogurt sojowy waniliowy (własnej produkcji), mleko ryżowe (takie było pod ręką), kardamon… pyyyycha 🙂
Polecam! Pozdrawiam! 🙂
Dzięki Margot, jesteś zawsze jak Słonko! 🙂
uuu pyszności 🙂
a mi się coś zdaje ,że wersja Iw nawet jak dla mnie lepsza niż oryginał , coś mi się tak zdaje:)