DOMOWY CHLEB BEZGLUTENOWY NA KWARANTANNIE – bez drożdży i zakwasu

Jak to było? Tak mnie jakoś napadło, że chleb upiekę. A że pieczywa w zasadzie nie jadamy, poza drobnymi ekscesami, to okazało się, że w domu nie ma ani zakwasu ani nawet jednej zaginionej paczki suchych drożdży. ?? Nie szkodzi. Ten chleb wyrósł na mojej potrzebie własnej, by go pożreć osobiście, nie wyściubiając nosa z…

SMAKOTERAPIA I DOBROSTAN – ruszamy z projektem online!

Idea całościowego spojrzenia na człowieka towarzyszy mojemu rozwojowi od kiedy poznałam Medycynę Chińską i zrozumiałam, jak ważne są wszystkie elementy naszego życia dla całościowego obrazu zdrowia. Już na studiach z wypiekami na twarzy odkrywałam jak wielowymiarową istotą jest człowiek, choć na świadomość, co z tym zrobić, musiałam jeszcze długo poczekać. Od kilku lat, biorąc udział…

LECZNICZY ROSÓŁ (wywar) ROŚLINNY czyli słynny healing broth Anthonego Williamsa

Na co dzień zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy jak istotną rolę w prewencji wszelkich chorób pełni zdrowe odżywianie. Dotyczy to zarówno odporności związanej z sezonowymi zachorowaniami, obejmującymi głównie górne drogi oddechowe, jak i chorób tzw cywilizacyjnych, przewlekłych oraz autoimmunologicznych. NIEZWYKLE ISTOTNE jest to co ląduje CODZIENNIE na naszych talerzach. Nie da się zbudować CZEGOŚ Z…

SUSHI Z KALAFIORA DLA TYCH CO NA DIECIE

Miałam ciekawe zamówienie a efektem jest takie oto dziwadełko! Zamiast ryżu kalafior. 100% roślin. Dla wszystkich, którzy są właśnie na poście Dąbrowskiej i umierają z nudów, niekoniecznie z głodu. ??? Zabawne, bo nawet smaczne i przypominające sushi! Do wykorzystania dla osób, które ograniczają węglowodany złożone w menu, są uczulone na ryż albo lubią się pobawić…

DOMOWE KIEŁKI I ZAPOWIEDŹ WIOSNY!

Pierwszy raz pisałam o kiełkach w 2012 roku, nie do końca jeszcze świadoma mocy jaką niesie ze sobą kiełkujące na wiosnę ziarno. Nic nie jest w stanie zatrzymać nasionka, które z niezwykłą siłą budzi się do życia! Ziarno które zaczyna kiełkować jest nieporównywalne z tym, które jeszcze śpi. Trawi się zupełnie inaczej, a wg Paula…

ZUPA MOCY według pięciu przemian w wersji NOWOROCZNEJ

Doskonała! Nie tylko na NOWY ROK! Choć właśnie teraz przyda się idealnie po szaleństwach sylwestrowej nocy o przed całorocznym, nieznanym wyzwaniem  o numerze 2020. Przepis bazowy ma swoje miejsce na stronie Smakoterapii od wielu lat, natomiast ta wersja, nieco zmodyfikowana, znalazła się na łamach najnowszej Urody Życia wraz z całym kompletem pysznych dań tworzących noworoczny…

NIEZWYKŁA ZUPA ZE ZWYKŁEJ MARCHWI

Jedyna w swoim rodzaju, najlepsza jaką jadłam, niezwykła zupa ze zwykłej marchwi.???Smakuje nawet tym którzy marchwi nie lubią. Dacie wiarę?? Osobiście uwielbiam! Przyznać się, kto próbował już tego przepisu z książki Smako? I kto chce spróbować? Jeśli jeszcze nie próbowaliście koniecznie ugotujcie i sprawdźcie czy to Wasze smaki. SKŁADNIKI: Ok 4-5 szt marchwi 4 łyżki…

KISZONA MARCHEWKA

Pomysł na kiszoną marchewkę zawdzięczam wspólnemu kiszeniu warzyw za Małoletnim, pewnie pamiętacie tę próbę? Kiszone warzywa Małoletniego – klik! Dzięki temu doświadczeniu ustaliliśmy, że kiszona marchew jest po pierwsze całkiem smaczna, a po drugie nie reaguje na nią alergiczne gardło syna, w przeciwieństwie do surowej, na którą zdaje się mieć uczulenie. Po trzecie i chyba…

KOTLETY Z GRZYBÓW – czubajki kanie lub boczniaki w cieście

Kotlety a la schabowe z czubajek to moje dzieciństwo! Oryginalnie panierowane w jajku i bułce tartej smakowały wybornie. Na długie lata wycięte z mojego menu (z powodu alergii mojej młodzieży) powróciły w całkiem smacznej, prostej i ekonomicznej formie. W ciągu roku najczęściej w takiej postaci przygotowujemy grzyby ekologiczne, hodowlane, typu boczniaki. Lubię je zabierać ze…

RISOTTO Z GRZYBAMI LEŚNYMI

Zbieranie grzybów leśnych to zdecydowanie domena i pasja mojego męża. Dlatego na rodzinne grzybobranie zwykle nie zabieram koszyka (na pewno znajdę ze 2 podgrzybki, nie więcej). Moje główne zajęcie to wdychanie zapachu lasu, upajanie się barwami, dotykanie kory drzew, gadanie z mchami i takie tam… ? Mojego i mężowego entuzjazmu do naszych ulubionych „leśnych” czynności…