BARSZCZ PRAWIE TRADYCYJNY

Ciepłe, zimowe, ogrzewające jak dobrej jakości kołdra na zimę. Zupy! To nasze bezsprzeczne dobro narodowe, niedocenianie, niekochane, lekceważone, nie rozpoznane w wielkim potencjale prozdrowotnym. Dziś moja miłość – burak w płynnej postaci. Krwisty, rasowy, odżywczy, smakowity i pyszny!Ten przepis nigdy mi się chyba nie znudzi.Zabielany barszcz to moje wspomnienie z dzieciństwa. A zrobiony z botwinki…

Kremowy „żurek” z kalarepą

Zawsze powtarzam, że zupy to nasze DOBRO NARODOWE! Smaczne, esencjonalne, sycące, są doskonałym pokarmem dla nas w tej strefie klimatycznej. Jesień, zima i wiosna to stosunkowo najbardziej chłodne pory roku, podczas których w świetle medycyny chińskiej warto zwrócić szczególną uwagę na wsparcie ognia trawiennego między innymi za pomocą ciepłych posiłków, które wspierają Yang, są lżej…

Młode pędy chmielu w oliwie czosnkowej

Tym razem zapraszam na łąkę albo do lasu. Wiosną, zwłaszcza na przednówku, dzikie rośliny jadalne goszczą w mojej kuchni pod wieloma postaciami: jako przyprawy, dodatki do dań, a nawet samodzielneprzekąski. Nigdy nie docenimy darów natury bardziej niż pod koniec zimy, gdy na zdrową, uprawianą bez chemii albo nieimportowaną zieleninę wciąż jeszcze zbyt wcześnie. Wycieczka z…

PREMIERA! „Smakoterapia – Żyj i jedz” zdrowo czyli: jak skutecznie zadbać o zdrowie i przestać się bać drobnoustrojów.

Do napisania tej książki zabierałam się bardzo długo, inspirowana doświadczeniami ostatnich czasów (pandemia) oraz dyskusjami kuluarowymi toczącymi się podczas spotkań warsztatowych z moimiDrogimi Czytelnikami. Jest ona ukłonem w stronę wszystkich moich Kochanych Warsztatowiczów przeszłych i przyszłych, dla których dyskusje o zdrowiu z perspektywy holistycznej, z elementami medycyny Wschodu, są cenną inspiracją do poszukiwań praktycznych zmian.…

SMAKOTOFU – PRAWDOPODOBNIE NAJLEPISZE TOFU NA ŚWIECIE!

Moje nowe odkrycie – rzemieślniczne tofu na zakwasie, zmieniło całkowicie moje zdanie na temat dań z jego dodatkiem. Kiedy okazało się, że to czego do tej pory próbowałam, niewiele ma wspólnego z tradycyjnym wyrobem wschodnim, bo jest wytworem masowej produkcji żywności, czyli tofu przemysłowym, wszystko mi się rozjaśniło! Historia tofu zasługuje na osobny wpis, a…

PREMIERA SMAKOTOFU!

Tofu? Nie, dziękuję. Taka była moja odpowiedź, zanim poznałam rodzinę pochodzącą z Azji, która zaprosiła mnie do swojego wielopokoleniowego domu pod Warszawą. Nie cierpię tofu! – Powiedziałam im szczerze. Nie sądzę żebym mogła zmienić kiedykolwiek zdanie. Jadłam tofu w wielu miejscach na świecie i nie wydaje mi się prawdopodobne by mogło się w tym temacie…

LEMONIADA z chabra bławatka czyli szampan babci Eli

Historia tej lemoniady jest niezwykła. Kiedy odkryłam ten napój na nowo, poczułam się jak zdobywca Nagrody Nobla! Matkobosko, takie wspaniałe rzeczy przygotowywały babcia i mama w dzieciństwie i nigdy się nie podzieliły? Okazało się, że przepis na nią jest w rodzinie od pokoleń a picie kwiatowych lemoniad dla moich protoplastów – oczywiste: „No jak to,…