Sezon jagodowy oficjalnie uważam za rozpoczęty!
🙂
Jagody, czarne złoto naszych lasów mają wybitne prozdrowotne właściwości.
Warto je jeść sezonowo ale nie tylko.
Wekowanie jagód zapewni jagodowe atrakcje i zdrowie również zimą!
Nasz wekowanie w toku (nie chcielibyście zobaczyć moich paznokci 😉 ) 
a to co zostaje zamieniamy również w atrakcyjne deserki.
Przed Wami panna cotta wegańska z jagodami.
Zapraszam.
🙂
Składniki:
mleko kokosowe (400ml, puszka eko, lub najlepiej domowej roboty -> klik)
ksylitol do smaku (u mnie 2 łyżki)
jagody świeże ( garść lub więcej)
agar agar (2 łyżeczki)
Wykonanie:
mleko kokosowe połącz dokładnie z agarem i ksylitolem, najlepiej przy użyciu trzepaczki, następnie doprowadź do wrzenia ciągle mieszając i pogotuj ok. 5 minut.
Przelej do foremek odrobinę białego mleczka a do reszty dodaj jagody i zmiksuj je na gładko. 
Poczekaj aż zastygnie biała warstwa i delikatnie wlej jagodową warstwę.
Pozostaw do zastygnięcia, najlepiej w lodówce.
Gotowe!
Smacznego!
🙂

0 thoughts on “PANNA COTTA JAGODOWA – WEGAŃSKA”

  1. cudnie wygląda zresztą jak wszystkie przepisy jestem pod ogromnym wrażeniem Pani kreatywności też mam Synka z problemami żywieniowymi i Pani blog jest dla mnie dużą inspiracją cudownie, że są tacy ludzie jak Pani
    zastanawiam się czy można ten przepis zmodyfikować bo nigdy nie używałam agaru i nie robiłam takich rzeczy jestem na początku drogi innego gotowania bo też nie możemy pszenicy, mleka itp i cukru
    ale zastanawiam się czy można to białe zrobić z mleka ryżowego gotowanego z laska wanilii plus ten agar a ten mus owocowy tylko plus agar? może tak też można pozdrawiam serdecznie i cudownie że tu trafiłam

  2. Naprawdę świetny deser!chciałam zapytać czy po stężeniu Panna cotta wychodzi Ci bardzo ścisła?być może dodałam za dużo agaru bo wyszła mi taka bardzo mocno ścięta że nożem by można pokroić.myślisz że zetnie się bardziej luźno (powiedzmy a'la ptasie ze sklepu) z jedną łyżeczką aa? Pozdrawiam i dziękuję za super przepisy dla mamy karmiącej bezglutenowo i bezmlecznie! 🙂

  3. oj, nie podpowiem…. Już nie używam. Po trzech latach od odstawienia przepotwornie źle mi pachnie więc nie wezmę do testów.
    Uściski!
    🙂

  4. Taki talent! Podziwiam Twoje pomysły od dawna. Wymiatasz wielu tzw.mistrzow kuchni 🙂
    I do tego tak lekko i z pasją opisujesz swoje cudeńka.
    Dzięki ze jesteś i że blogujesz <3

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.