Ten uroczy włoski deserek musiał w końcu zagościć na naszym stole.
Oczywiście w „nieco” odmienione szacie.
Przystosowany do naszych dietetycznych potrzeb.
Zdrowszy, nie obciążający niepotrzebnie organizmu
dzięki całkowitej eliminacji cukru, nabiału i zwierzęcej żelatyny.
Spróbujcie.
Muślinowy, delikatny, kokosowy.
Na aksamitnej truskawkowej kołderce.
Jest pyszny!
🙂
Składniki:
Mleko kokosowe (400 ml, można użyć mleka ryżowego lub innego zbożowego)
agar agar (2 płaskie łyżeczki)
wanilia
ksylitol (do smaku)
truskawki
Mleko kokosowe zagotuj z ksylitolem (u mnie 2 łyżki) i prawdziwą wanilią, dodaj agar agar, porządnie połącz, najlepiej małą trzepaczką i lekko przestudź.
Wlej do foremki i schłodź w lodówce.
Po niemal kwadransie deser jest gotów.
Umieść go na truskawkowym musie (zmiksowane owoce)
i podawaj.
Możesz ozdobić deser świeżą stewią (jest słodko-gorzka).
Smacznego!
Ciao!
🙂
Wypróbowałam! Smaczny, lekki mus, choć trochę łatwo popsuć kształt przy wyciąganiu z foremki, aczkolwiek polecam wszystkim, którzy jeszcze nie wypróbowali 🙂 A Tobie dziękuję za świetny pomysł na zdrowy i smaczny deser! 🙂
dzięki za odp! to „gęste” było twarde jak dobrze zmrożone masło, więc uznałam że to tłuszcz, rozpuściłam i zrobiłam czekoladki wg Twojego przepisu. Palce lizać!:)
Normalne. Do tego przepisu mieszasz całość i gotowe. Do innych jest wręcz wskazane by mleczko się „odstało” bo bierzemy samo „gęste”. 🙂
Iw, nie mam doswiadczenia z mlekiem koko- hmm, otwieram puszeczke a tam dwie substancje-chyba tluszcz i chyba mleko (polprzezroczyste).tluszcz twardy – czy to rozpuscic trzeba i wymieszac z ta mlekoserwatka? bede wdzieczna za odp.bo kupilam mleko aby zrobic to fajne mniam 🙂 pozdrawiam cieplo
Nie mam póki co. Zawsze z łapanki. Przy aktualnej aurze moze to być trudne. :/ Uściski! 🙂
Czy masz jakieś sprawdzone miejsce gdzie można kupić truskawki i to tak w większej ilości na przetwory i w rozsądnych cenach?
Ściskam! Mamy alergików łączcie się! :)) 😉
Miałam w planach, ale nie muszę już wymyślać, mam gotowca u Ciebie. Pięknie wygląda, z pewnością wypróbuję!
:))) Cmok!
Piękności!
Dzięki Karmelitka! Cmoook! :))
śliczne serduszko!
niesamowite, idealne dla alergików ;]
Dzięki Madziulek! :))) Cmok!
Merci Monsieur. :)) Pozdrawiam!
Oj tak… Agar wiąże chyba delikatniej od żelatyny. Jest cudna. Pozdrawiam! :)))
Ja robiłam zwykle taką nabiałową… Ale ta Twoja jest obłędna!!!
Wyglada absolutnie fantastycznie *_* Wyobrazam sobie, ze jest slodziutkie i fantastycznie rozplywa sie w ustach 😀
no piękna kompozycja:)