Męczę się z nimi (koncepcyjnie), nie ukrywam, od jakiegoś czasu.
I tą słodką męczarnią chciałam się z Wami podzielić. 
Cukier nie wchodzi w grę…
Ponoć żadne z dzieci, które cierpią z powodu alergii, ADHD, wszelakich odmian autyzmu, nie powinno się podawać cukru w ogóle! Ani białego, ani brązowego (który i tak często jest po prostu białym cukrem barwionym na „zdrowszy”), ani fruktozy itp… A i zdrowym dzieciom przynosi on więcej szkód niż pożytku.
W dodatku dzieci bardzo szybko się od niego uzależniają a przemiany jakie zachodzą w organiźmie zbliżone są do tych które towarzyszą uzależnieniu od alkoholu.

Tutaj o cukrze białym:
„Przemysłowa obróbka zmienia strukturę krystaliczną surowego cukru, sprawiając, że wszystkie substancje towarzyszące są usuwane jako odpady (…). Przy spożyciu białego cukru organizm jest zmuszony czerpać ze swoich własnych rezerw witaminy i sole mineralne, by go strawić. W ten sposób jedzenia białego cukru prowadzi do niedoboru witamin i substancji mineralnych, co przejawia się wczesnym pojawieniem się próchnicy zębów. Uzależnienie od cukru u dzieci objawia się najpierw niepokojem, potem zaś osłabieniem koncentracji i spadkiem wytrzymałości.”
(Barbara Temelie, Beatrice Trebuth, Odżywianie według Pięciu Przemian dla matki i dziecka)

Może Ktoś z Was ma jakieś pomysły, doświadczenia, koncepcje czym zdrowym zastąpić cukier w lizaczku (nie sacharozą, nie fruktozą, nie pochodnymi cukru?)
Ksylitol, cudny skądinąd, jest bardzo złośliwy w temacie krystalizacji. 😉 Rozpuszcza się z chęcią, do stanu stałego powraca niechętnie. :/
Nasze pierwsze próby lizaczkowe okazały się cudne. Tobie też się udadzą tak jak nam, pod warunkiem, że ksylotlowego delikwenta zamkniesz W ZAMRAŻARCE.
Ale i tak delikwent będzie po chwili przybierał postać gęstego miodu!!!
Wrrrrr…
Składniki:
Ksylitol
Cytryna 
Kwiaty bławatka (suszone – kolor „fioletowawy”)
Kwiaty nagietka (suszone – kolor pomarańczowy)
Wykonanie:
Ksylitol (u nas 5 łyżek) rozpuść na patelni na bardzo małym ogniu, dodaj kilka kropel cytryny i redukuj baaaardzo długo. Następnie masę ostudź, przelej do foremek na czekoladki wysypanych suszonymi płatkami kwiatów. Włóż drewniany patyczek i umieść całość w zamrażarce.
Tuż po wyjęciu lizaczki są wspaniałe. 
Ksylitol ma wiele właściowści prozdrowotnych. Działa PRZECIWPRÓCHNICZO (trzymając go w paszczy naprawdę trudno w to uwierzyć, smakuje jak cukier)!!! 
Odkaża też gardo w infekcjach, ponoć przeciwdziała zapaleniom uszu itd…
Recenzja mojego syna?
-ZA SŁODKI!
-Acha…
;)))
Ps. Ksylitol (nie jest cukrem) można podawać dzieciom od 3 r.ż. (wcześniej podawanie jakiegokolwiek cukru i soli jest raczej niewskazane). Jest substancją z którą organizm musi się najpierw „oswoić” poczynając od małych dawek na dobę (około 1/2 łyżeczki).


27 thoughts on “ZDROWE DOMOWE LIZAKI. Czy to możliwe??”

  1. Ja, w oparciu o Twój przepis, zrobiłam ksylitolki bez cytryny (alergia), ale za to w wersji lubianej przez dzieci, czyli coca-cola – do rozpuszczonego ksylitolu dodałam karobu (w tej wersji masa szybciej siękrystalizuje, co skraca redukcję praktycznie do 1 minuty, a i karob podobno pomaga na odflegmianie przy kaszlu). Drugą porcję zrobiłam dolewając trochę soku z porzeczki – ale tu redukcja wydłużyła się mocno, żeby sok odparował (kolor wyszedł jasnoróżowy). Sugerując się poprzednim komentarzem Dagi, zostawiłam lizaki w chłodzie (może być lodówka) na niecałą dobę i wyszły twarde jak należy. Tylko do patyczków najlepiej zrobić konstrukcję z tekturki (ołówkiem zrobiłam niewielkie otwory w odstępach odpowiadającym foremkowym 'kształtom’ i dwa boki tekturki zagięłam, tworząc nogi – tak, żeby patyczki po przełożeniu przez dziurki wystawały ok. 1 cm ponad konstrukcję, i na koniec dla bezpieczeństwa nogi przymocowałam taśmą klejącą do foremki. Radość dzieci bezcenna 🙂

  2. Też mi spływały z patyczka, dopóki nie zostawiłam przez przypadem jednego na zewnątrz na dwa dni (wcześniej przechowywalam w lodówce). Okazało się że się przez te dwa dni skrystalizowal i zrobił twardy jak normalny lizak. Niestety przyjzalam się bliżej i ksylitol który kupiłam jest w prawdzie z organicznej i non gmo,ale…kukurydzy a nie brzozy ?

  3. Dzięki Pati, kochana jesteś! te akurat znamy. I to właśnie one mają jeszcze jakieś dodatki. Niestety nie są na czystym ksylitolu. Uściski! :)))

  4. Ostatnio widziałam takie zdrowe lizaki w Klubokawiarni Pompon bylo napisane ze Ksylitol, wiec od razu pomyślałam o Tobie 🙂 Kosztowały 3,50 ale nie bylo na nich składu 😀

  5. Aksza, z tego co pamiętam te ksylitolowe -sklepowe mają dodatek czegoś (izolmat??) co sprawia że nie spływają… :/ Pozdrawiam! Jak się na coś ciekawego lizaczkoweg natkniesz, daj znak! :))

  6. nie wiedzialam ze takie domowe lizaki beda splywac z patyczka- ja kupilam 'ksylitolki' w sklepie ze zdrowa zywnoscia i zachowuja sie tak jak zwykle lizaki (niestety nie smakuja mojej corce tak jak zwykle – byc moze z tego samego powodu co twojemu dziecku)
    szukam wlasnie przepisu na lizaki bez cukru, ale oprucz twojego na zaden jeszcze sie nie natknelam

  7. Kolejny raz potwierdza się że lekarze, także alergolodzy na wiele tematów dotyczących żywienia nie mają wiedzy. Ale pytałam także dietetyków w sklepach ze zdrową żywnością i również odradzali mi ze względu na silne uczulenie syna na brzozę. Poczytam jeszcze dokładnie na ten temat i nie omieszkam zapytać w przyszłym tygodniu będąc na odczulaniu w szpitalu. Dziękuję za informacje, byłoby super zastąpić cukier ksylitolem, od dawna się do tego przymierzam

  8. Z mojej, niezbyt dogłębnej wiedzy wynika, ze cukier brzozowy to nazwa zwyczajowa. Ksylitol to alkohol, produkuje go wiele organizmów ( w tym w niewielkich ilościach ludzki) np. kukurydza, rośliny zielone „wlokniste”. Z jako taką brzozą ma niewiele wspólnego i nawet ten czysty brzozowy jest polecany uczulonym na pylki brzozy. Oczywiście wiadomo, najlepiej w ogóle unikać substancji slodzacych jesli sie da. 🙂

  9. Z tym cukrem to prawda, alergikom zwłaszcza przy nasileniu objawów należy go odstawić, wzmaga objawy alergiczne i jeszcze wiele złego można o nim powiedzieć. Ksylitol jest z brzozy, a większość wziewnych alergii to trawy i brzoza właśnie, więc bardzo z nim ostrożnie u alergików.
    Ja wyznaję zasadę, że wszystko w nadmiarze szkodzi, więc nie zabraniam cukru ale go ograniczam i pamiętamy o zębach. A lizaki wyglądają super, pewnie znikną zanim się rozpuszczą:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.