Uwielbiam tę zupę.
Jest przepyszna!
Łosoś w delikatnej mleczno-kokosowej oprawie, z nutką słodyczy i pikanterii,
zapachem kolendry i czosnku, wyrazisty i kremowy zarazem.
To moja ulubiona zupa rybna.
🙂
Składniki:
2 dzwonka łososia (lub dowolne części ryby)
pomidory domowe pasteryzowane (lub świeże, ostatecznie z puszki)
marchew
korzeń pietruszki
makaron ryżowy
mleko kokosowe bez konserwantów (400 ml)
masło lurpak (sklarowane, 4 łyżki)
masło lurpak (sklarowane, 4 łyżki)
chili
sos rybny
czosnek
imbir świeży
kolendra (liście)
kozieradka (nasiona, opcjonalnie)
liście limety kaffir
liść laurowy
stewia (ksylitol lub cukier)
Wykonanie:
Łososia umyj i ugotuj w ok.1,5 litra wody z marchwią i pietruszką, liściem laurowym, liśćmi limety kaffir i zielem angielskim. Następnie wywar przecedź, oddziel mięso z ryby, pokrój w kostkę marchew, pietruszkę i włóż z powrotem do wywaru, dołóż masło, pomidory (do smaku, mają dodać kwasku), wlej mleko kokosowe, kilka łyżek sosu rybnego (do smaku) oraz uprażony na patelni czosnek z chili i imbirem i zagotuj. Posyp kolendrą, dodaj szczyptę stewii lub dodaj do smaku ksylitolu (cukru), jeśli chcesz by zupa była sycąca dodaj ugotowany oddzielnie makaron ryżowy.
Teraz już tylko przyjemność smakowania.
Ciao!
🙂
czy można czymś zastąpić liście limety?
Chyba zaraz zjem monitor, tak przesmacznie wygląda ^^
Jutro na obiad serwuje Twoja zupke-kochamy kuchnie tajska, uwielbiamy zupy, rozkoszujemy sie smakiem ryb 🙂 Nie wiem dlaczego dopiero teraz trafilam na Twoj przepis 🙁 W kazdym razie dziekuje i pozdrawiam cieplutko!
O, ja zaś nie jadłam kremu… Mam nadzieję znaleźć go u Ciebie? 🙂 Pozdrawiam.
takiej zupy z łososia nie jadłam, ja robię krem 😉 tak czy siak trzeba bedzie sprobowac, bo moja milosc nie zna granic 🙂
pozdrawiam ciepło,
szana,
http://www.gastronomygo.blogspot.com