No wiem wiem… nie te-raz!
Zima prawie! Wiosna ledwie!
Ale to mango takie soczyste… zęby wbijam w nie codziennie a sok spływaaa po broodzieeee….
Podejrzałam wśród bywalców internetowej grupy „Zdrowo Podjeść”.
Lody mango.
Ale ze śmietanką, mleczkem skondensowanym i cukrem.
🙁
Uee…
Czyli co? Że my nie damy rady???
Lody mango w naszej wersji.
Z dodatkiem rozgrzewającego imbiru!
Z dodatkiem rozgrzewającego imbiru!
Z mleczkiem kokosowym.
Z kardamonem zielonym!
Składniki:
mango (1szt., bardzo dojrzałe)
mleko kokosowe (2 kopiaste łyżki „gęstwinki”)
masło klarowane (opcjonalnie 2 płaskie łyżki)
ksylitol (2 łyżki lub stewia 2 szczypty)
cytryna (1/2)
imbir świeży (1/2cm)
kardamon (2 sztuki – rozgniecione ziarenka bez osłonki)
Mango obierz ze skórki, imbir również i zmiksuj na „gładź szpachlową” ;))
Dodaj masło (opcjonalnie) i utarty kardamon oraz cytrynę. Zmiksuj ponownie.
Wymieszaj z mlekiem kokosowym i wstaw do zamrażarki.
Mieszaj co kwadrans.
Będą gotowe po ok. 2 godzinach (konsystencja bardzo bardzo gęstej śmietany).
Smacznego!
🙂
W Holandii lekarze na bole gardla przepisujo jedzenie lodow-pomaga!
Tak, to prawda, marzną na kość. Dlatego warto je zmrażać delikatnie, tylko tyle ile trzeba by „chwyciły” i nie przechowywać długo. 🙂 Czyli pożreć całe porcje. ;)))
Wafelki są duzym problemem. Teraz odkąd jesteśmy całkowicie bezglutenowi nie mamy już takich rarytasów. Ale… może coś wymyślę. 😉
Cmok!
:)))
Lody wyglądają bosko.
Ja robiłam kiedyś podobną wersje tylko z truskawką. Problem był taki że następnego dnia lody były jak kość. Ale to pewnie normalne, trzeba pewnie je wyciągnąć wcześniej i potrzymać w cieple?
Masz jakieś specjalne wafle do lodów (bez glutenowe i bez cukrowe)? Bo to jest mój odwieczny problem jak podać takie lody? Wiadomo, że w waflu smakują najlepiej, szczególnie dziecku które nigdy kupnych lodów nie je bo jest na diecie bez mlecznej, bez glutenowe i bez cukrowej.
Jak dotąd zawsze używałam ekstraktu ze stewii w proszk lub w płynie. Od niedawna mam stewię świeżą w doniczce. Tę polecam zwłaszcza do sałatek na słodko. 🙂 trzeba wypróbować co komu pasuje. 🙂
Witam,
CZy używa Pani liści zmielonych Stewia?
Margot, zawsze marzyłam o córeczce… ;)))
Cieszę się, pozdrawiam Was. :))
Ale lody
Iw ,a nie chcesz adoptować córeczki , takiej mocno wyrośniętej?wiekiem wyrośniętej nie wzrostem:D
Wszystko będę grzecznie zjadać i jeszcze chwalić:))))
Przepis w sam raz dla mnie i mojego Alergika, a mango właśnie dziś kupione i małego nie uczula:). Wypróbuję. Super pomysł!
Nie próbuj! Spróbuj za to świeżo startego chrzanu zmieszanego z łyżką miodu. Do oblizywania na łyżce zamiast lodów. Ponoć dwa dni i ból gardła przechodzi. ;)) z przepisów Babcinych.
Zdrówka!
Pozdrawiam. :))
kocham cię za tę zdrową wersję, ale mam chore gardło i nie wypróbuję.. ledwo mówię ;(. Przepis zachowuję na zdrowszy czas ;))
pozdrawiam,
Szana,
http://www.gastronomygo.blogspot.com