Żelki domowe się sprawdzają.
Wyglądają bosko, smakują bardzo przyjemnie a wyrzutów sumienia brak. 😉
Bez cukru, bez chemii za to z przyjemnością.
🙂
Składniki:
świeży ananas (1 szklanka zmiksowanego musu)
agar agar
kurkuma
imbir świeży (opcjonalnie)
ksylitol lub np syrop z agawy (opcjonalnie)
Wykonanie:
Mus z ananasa wlej do garnka i zagotuj z kilkoma plasterkami świeżego imbiru i szczyptą kurkumy (możesz dodać ksylitol lub syrop jeśli Twój ananas nie był wystarczająco słodki).
Wsyp 4 łyżeczki agaru, wymieszaj, chwilkę pogotuj i zdejmij z ognia. Wyjmij imbir i wlej masę do silikonowych foremek na czekoladki.
Ostudź
(niekoniecznie w lodówce, agar agar zastyga również w temperaturze pokojowej).
Smacznego!
🙂

0 thoughts on “ANANASOWE ŻELKI DOMOWE :)”

  1. Zrobiłam żelki i wyszły super 🙂 mimo że gotowałam krótko, nie miały dziwnych posmaków i zapachów. Mam zamiar poeksperymentować z innymi owocami i zrobić kolorowe żelki 🙂

  2. na ja też mam problem z tym posmakiem, bo jakoś mi nie pasuje (wręcz jest okropny :). dłuższe podgrzewanie nic nie dało. może są różne rodzaje Agaru? podpowiedzcie proszę, jakiego używacie?

  3. Dziękuje za odpowiedź:) faktycznie nie gotowałam zbyt długo, następnym razem muszę zapanowac nad wrodzoną niecierpliwością:)

  4. Żelki wyszły świetnie, mam tylko pytanie do tych, co z agarem obyci, bo moje to pierwsze z nim spotkanie, czy ten charakterystyczny zapach i posmak lekko wyczuwalny w żelkach jest czymś normalnym, czy z moim agarem cos nie tak? Do tych, co chcą robić z ananasa z puszki, kochani naprawde nie warto, pomijając juz nawet kwestie wartości odżywczych, to smak świeżego anansa jest obłędny, ożeźwiający, wspaniały!

  5. Z puszki… aaaaaaaaa! Nieeee… ;))) Nie ma sensu. To zabity ananas, zacukrzony i w dodatku z elementem puszki w składzie. :/ Swieży kupcie. 🙂 Póki w Polsce sezon na egzotyczne owoce (tez niezdrowo zresztą). 🙂 Nie podpowiem też jak się taki zapuszkowany ananas zachowuje (żeluje) bo go nie znam. 🙂 Uściski ślę! :)))

  6. witam,

    zrobiłam wczoraj żelki z ananasa z puszki i niestety nie stężały mi (córce i tak smakują wyjadane z foremki łyżeczką); nie poddajemy się i dziś będzie kolejna próba 🙂

  7. Jeszcze jedno…
    Mam foremki na czekoladki w kształcie figur karcianych, są fajne i bardzo wygodne, i w ogóle.
    Ale już dzisiaj zaczynam szukać serduszek 🙂

  8. Właśnie tężeją żelki z mango z ksylitolem (dwa dojrzałe owoce plus płaska łyżka ksylitolu, plus woda i agar).
    Następnym razem powinnam dodać jeszcze sok z cytryny.
    Ale i tak wyglądają pięknie, smakują obłędnie (wylizałam garnek!) i już wiem, że powinnam ich zrobić o wiele więcej 🙂
    Dziękuję za inspirację 🙂
    (za kilka dni zrobię kokosowe :))

  9. Mam 14 lat i bardzo mnie zainspirował pani blog :)) nie jestem uczulona ani nie jestem na żadnej diecie jednak lubie zdrowa żywność i rownież odrzucają mnie sklepowe żelki :P. Te właśnie są gotowe i smakują pyyyysznie!

  10. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa! Co do żelków: nie należy ich przechowywać długo. Galaretka, jak galaretka, lekko się deformuje, w lodówce przejmuje zapachy innych potraw. Przechowujemy je w pudełku zamknietym, jednak nie dłużej niż 2 dni. Pozdrawiam!

  11. Jestem zauroczona Pani przepisami nie tylko tymi na słodkości, na wszystkie potrawy, szczególnie te z kaszą jaglaną. Ale a propos żelków mam pytanie: jak długo po ich wykonaniu można je przechowywać i w jakich warunkach? Rozumiem, że pewnie są tak dobre że w każdej ilości są pochłaniane. Ale czy na drugi dzień też można je wciągnąć i czy np.: trzeba je wówczas przechowywać w lodówce?
    Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
    Kinga

  12. Merci <3 !! Ale super! Daj znak jak smakuje!!! :D

    Ps. U nas ananas jest podgrzewany celowo. Surowy może Maluchowi zaszkodzić (jak każdy surowy owoc). Podgrzany jest trochę bezpieczniejszy i ma nieco inne działanie na organizm (w temacie wchłanialności oraz trawienia). Cmoook. 🙂

  13. Cudowny przepis! <3
    Ja przed chwilą zrobiłam te żelki, wzbogaciłam je jeszcze o cynamon, a zamiast słodu, razem z ananasem, zmiksowałam daktyle. Teraz masa tężeje, nie mogę się doczekać 😀
    I ja zrobiłam tak, że nie podgrzewałam ananasa, tylko zmiksowałam go z tymi daktylami na pulpę, a w rondelku podgrzałam trochę wody z przyprawami i agarem, gdy się zagotowało wlałam do blendera i zmiksowałam jeszcze raz wszystko. Mniej babraniny, a tężeje ładnie i równomiernie z tego co widzę 😛

  14. A mleko ryżowe? Owoce suszone? U nas w zasadzie są podstawą wielu dziecięcych dań na słodko. Sprobuj owoców gotowanych, pieczonych, działają zupełnie inaczej na organizm. Oczywiście unikaj tych o których wiesz na pewno że uczulają. 🙂 Będzie dobrze! ps. Moje Młode nigdy nie jadło truskawki. Ale może w tym roku spróbuję mu podać kompot. 🙂 Ściski!

  15. nie bardzo co może jeść…jest na diecie bezglutenowej, bezmlecznej, bezcukrowej bezsojowej i niskoszczawianowej…. masakra jakas ale to co mogę to gotuję:-) nauczyłaś mnie gotować kaszę jaglaną na sypko:-D ale truskawki, i kupa owoców odpada…

  16. A to Zbój Mały…. Oj znam to. ;)) Życie Matki. ;))). Myślę że stopień rozdrobnienia nie ma aż tak dużego znaczenia. Może spróbuj trochę więcej agaru? I ulubione owoce Młodego. Może jabłka, truskawy, jeśli może jeść… 🙂 Pozdrawiam. 🙂

  17. Bardzo tanie i dojrzałe ananasy są w sklepie z insektem w nazwie ;))))
    A ryżowe mleczko Maluch uwielbia. Też zrobię! 😀 Pozdrawiam! 🙂

  18. Paula, z tego co widziałam, są. Takie malutkie, chyba teraz w różowym kolorze z kropelką na każdym serduszku. Moje są z brązowego silikonu. 🙂 Pozdrawiam!

  19. Piękne te żółte serduszka:) ostatnio szukałam takich foremek na allegro i nie bylo 🙁 do pralinek znalazlam duże formy…ale to chyba nie to prawda?

    pozdrawiam
    paula

  20. W sumie masz rację 🙂 Przejdę się dziś do sklepu, bo te żelki wyglądają rewelacyjnie! Wczoraj zrobiłam według Twojego przepisu ptasie mleczko (niestety na mleku migdałowo-ryżowym, bo na kokosowe mam alergię) i wyszło rewelacyjne 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.